wtorek, 20 maja 2014

P2 060 happy bride

Hej! Niedawno pisałam, że moje paznokcie muszą przejść porządną kuracje, no ale cóż nie dotrzymałam słowa :p  Nie mogłam przejść obojętnie obok lakieru z P2, więc i moje paznokcie nie przeszły kuracji. Po dwu dniowej przerwie w malowaniu zaskoczyłam do drogerii po rzecz która była mi potrzebna, nie myśląc o lakierach :p  ale gdy przechodziłam obok półki z lakierami to tak sobie przystanęłam najzwyczajniej popatrzeć :p i wzięłam do ręki lakier i co... :P wiedziałam, że już go nie odłożę mimo przypominania mi nawet przez mojego chłopaka "Miałaś nie malować paznokci" :P . No ale same wiecie jak jest jak się widzi taką "perełkę". No i kupiłam. Pomyślałam sobie, że kupie tak na zapas i gdy przestanę kurację z paznokciami to wypróbuje lakier. No ale jednak nie wytrzymałam i po przyjściu do domu wzięłam się za malowanie. Chyba jestem lakieroholiczką :P  ok to na tyle teraz spójrzcie na efekt ;)



9 komentarzy:

  1. oooo masz wybaczone, lakier ma świetny kolor wiec szkoda żeby marniał :)
    podoba mi się, nawet bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie kolory, piękny lakier!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor cudny i piękne paznkcie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana nie widac zebys miala az takie problemy z pazurkami. Sa sliczne! Kolorek bardzi ciekawy!

    OdpowiedzUsuń
  5. marzy mi się taki kolor i takie pazurki :p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje Wam za komentarze.
Każdy komentarz jest dla mnie jak kop i zachęca do dalszej pracy!
Jeszcze raz dziękuje ;)