niedziela, 4 maja 2014

Róż beż i "coś"

Hej! Jak Wam mija niedziela? Ja od samego rana zajmowałam się pazurkami :P Musiałam je trochę doprowadzić do porządku i jestem tu z Wami :)  Dziś postawiłam na delikatność i jak zwykle malutki akcent :)  To nie byłabym ja gdym czegoś nie dodała do paznokci :P 
Jeśli już jestem to odrazu chcę się usprawiedliwić na najbliższe dni, a w sumie to nawet miesiące :P A więc tak: od jutra zaczynam szkołę języka niemieckiego, muszę się w końcu jego porządnie nauczyć :P więc na pewno będę Was odwiedzać, ale nie codziennie niestety. Znów się zaczną prace domowe i wkuwanie na pamięć. Przyznam, że nawet trochę za tym tęskniłam :P
Ale ok to by było na tyle, a teraz spójrzcie na moje pazurki ;)

 

Papa ;*

14 komentarzy:

  1. Róż ładny, dodatki też, ale ten beż nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze, bardzo w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie to wymyśliłaś! jak równiutko ułożyłaś kosteczki,ślicznie :)
    co do niemieckiego-nie cierpię buuu :D powodzenia w szprechaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super :) Ta cierpliwość w naklejaniu

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja osobiscie nienawidze j.niemieckiego.
    Bardzo ladne pazurki, ten rozowy to free hugs?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dokładnie free hugs ;)
      ja też zbytnio nie przepadam za tym językiem, ale cóż jak mus to mus :P

      Usuń

Dziękuje Wam za komentarze.
Każdy komentarz jest dla mnie jak kop i zachęca do dalszej pracy!
Jeszcze raz dziękuje ;)