W moje ręce wpadła dziś "perełka". Napisałam to w cudzysłowie bo ta perełka okazała się złym wyborem. Niestety. Nigdy nie byłam przekonana do lakierów typu brokatowy czy ze świecidełkami i takimi innymi. Ale czytając wiele blogów, zauważyłam, ze każda z Was chwali sobie lakier z firmy Essence (Sparkle sand effect) kolor 182 hello rosy. I efekt jego na zdjęciach u wielu z was mi się spodobał. Więc postanowiłam, że go kupie i spróbuje. No ale tak jak mówiłam, takie lakiery raczej nie dla mnie. Zaszłam do domu, pomalowałam pazurki, popatrzyłam, popatrzyłam i zmyłam :P więc lakier dołączył do mojej kolekcji ale będzie pełnił role ozdobną na mojej półeczce. No cóż czasem tak bywa ;)
A może macie jakieś kombinacje jak można go jeszcze wykorzystać. Chętnie posłucham ;)
fajne :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs do wygrania wybrany przez Ciebie naszyjnik http://superphot.blogspot.co.uk/2014/04/wygraj-wybrany-przez-siebie-naszyjnik.html
Hehe ;) poczekaj jeszcze niecałe 2 tygodnie a zobaczysz w całości ;)
OdpowiedzUsuńTo Twoja reka w avatarku?:)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze tatuazu:)
Masz 10 obserwatora:)
Niestety jeszcze nie moja :(
UsuńAle juz niedługo będę miała taką samą :P
Czekam na odpowiedni moment ;)
Dziękuje :*
Ja bardzo lubię lakiery z essence i mama ich najwięcej w swoich zbiorach. Są tanie i łatwo dostępne (ale niestety nie u mnie ;/ i na swoją cenę dobre jakościowo ;))
OdpowiedzUsuńChętnie pozbawię Cię problemu i zbieracza kurzu :D
To nawet nie glupi pomysl. Tylko ze ja mieszkam w niemczech i mysle, ze przesylka by wyniosla bardzo drogo. Ale powiedzmy ze sie zastanowie, dowiem sie wszystkiego i sie odezwe ;)
UsuńNo tak, zapomnialam, de. To niestety racja i pewnie drogo wyjdzie :( zagadaj prosze na maila nairda29@gmail.com
UsuńJa w sumie nie przepadam za takimi lakierami wolę nałożyć zwykły lakier i ewentualnie przymalować jakimś glitterkiem
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ;)
OdpowiedzUsuń